poniedziałek, 30 marca 2009

Projekt "Monoxyl"


Czyli po polsku "jednodrewka" - to greckie słowo na słowiańskie łodzie-dłubanki z jednego pnia, tu pomysłowo zastosowane do tarcz o płycie wykonywanej z jednego kawałka drewna (czasem dwóch lub trzech), które odkryto między innymi w Tirskom i Vimose. Datowane różnie - na II w pne ale i na IV lub nawet wcześniej. Czyli zasadniczo pochodzą sprzed epoki, którą zajmujemy się w Dagome ale są zjawiskiem na tyle ciekawym, że warto poświęcić im trochę uwagi. Wiadomo, że były grube, niestety trudni powiedzieć jak. Podłużna wykonana pojedynczej olchowej deski ma 15mm grubości i wydaje się, że to za mało aby wytrzymać solidne uderzenia. Ma wymiary 116x33cm. Mniejsza, która poszła jako prezent, jest gruba na 2cm i wykonana z dwóch dębowych desek dł ok 55cm połączonych klejem kostymym i kilkoma dybelkami. Nie pamiętam już szerokości, ale ze zdjęć wynika, że jest dość szeroka aby skutecznie zasłonić grubego psa (albo krzyżówkę lisa z niedźwiedziem). Jest ciężka i wydaje sie być solidną osłoną.
Obydwie mają tylko krótki drewniany imacz. W mniejszej jest zamocowany drewnianymi kołkami i przyklejony, podobnie jak brzozowe umbo. W podłużnej imacz ma kształt bardzo mocno spłaszczonej litery "T", której ramiona są wpasowane w rowki wymierzone tak, żeby imacz nie wystawał ponad powierzchnię płyty. Imacz wkleiłem klejem kostnym i przykryłem umbem przybitym kołkami z miękkiego drewna w które wbiłem kliny. Obie tarcze bez żadnych dodatkowych wzmocnień w rodzaju poprzeczek, okuć czy oklein.


Brak komentarzy: