To piszę ja, Bartek Duży.
Przed wybraniem się na wykopaliska wpadłem do Nowego Dworu Mazowieckiego pod Warszawą celem zbadania naocznie i wspomożenia odrobiną własnej pracy projektu warszawskiej grupy Milites Optimi pod wodza niejakiego Teodorusa. Na miejscu nie było póki co wiele do zobaczenia bo przecież to dopiero otwarcie budowy. W przeciągu pierwszych czterech dni udało nam się postawić szkielet pierwszej, próbnej chaty i wykonać metodą plecionkową półtorej ściany. Chcąc postawić tę pierwsza jak najszybciej i przetestować parę koncepcji nie wyszukiwalimy prostych pni a takie jakie były pod ręką i uzywliśmy współczesnych gwoździ. Wyjechałem po 4 dniach ale budowa pomału trwa dalej. Zobaczymy w najbliżeszj przyszłośći jak rozwinie się projekt.
środa, 13 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz