czwartek, 2 października 2008

Warszawa - organizacje pozarządowe

...się prezentowały. Gorim i Razosłav zostali wyznaczeni na ochotników, żeby tam się zjawić jako cześć grupy z Łodzi i coś działać o nas, ŁWH-pochodnych sprawach. na szczęście z Łodzi wybrali się całkiem sympatyczni ludzie i Krzysiek, szef łódzkiego oddziału ARMA.

1 komentarz:

... pisze...

I żyli długo i szczęśliwie? ;)